freewoman napisał:
Co do Bezpiecznej odległości jaki zachowuje kierowca do przechodnia,
to fakt podobnie jest Waćpanie w Polsce
tylko nie daj boże... wjechac na Norweskie ronda olaboga!
zaczynają spychac inne pojazdy gdzie popadnie.. ,
bo tam mogą pokazać jak się jeździ.. czyli stwierdziłam ,
że norweskie ronda można porównac do jazdy na ulicach w Indii... czyli \"róbta co chceta\"
Nigdy nie byłem w Indiach dlatego wypowiedź jest poza moim zasięgiem w tym temacie.
Niemniej w Norwegi na rondach, obowiązuje bezwzględny nakaz pierwszeństwa tym z lewej strony, oraz rozsądek w sprawie szybkości własnego pojazdu tak manualnego jak i intelektualnego na tymże rondzie.
Natomiast co do polskich przejść dla pieszych to i owszem, zgodnie z obowiązującym obecnie prawem, masz rację, jednak prawo drogowe to swoje, a mentalność polskich kierowców to drugie swoje.
Właśnie polski debil z bmw zapłacił 500 zł mandatu, oraz 2000 zł za uszkodzenie mojego auta właśnie przed pasami dla pieszych gdy przepuszczałem matkę z wózkiem i dwójką dzieci.
Darł ryja tak długo, do puki nie przyjechała policja, dzwoniła właśnie matka tych dzieci.
Droga była zablokowana przez debila ponad 2 godziny.
To są właśnie obecne realia na polskich drogach, gdzie dziennie ginie tyle ludzi na ulicach, co w Norwegi przez cały boży rok.
Co do Bezpiecznej odległości jaki zachowuje kierowca do przechodnia,
to fakt podobnie jest Waćpanie w Polsce
tylko nie daj boże... wjechac na Norweskie ronda olaboga!
zaczynają spychac inne pojazdy gdzie popadnie.. ,
bo tam mogą pokazać jak się jeździ.. czyli stwierdziłam ,
że norweskie ronda można porównac do jazdy na ulicach w Indii... czyli \"róbta co chceta\"
Nigdy nie byłem w Indiach dlatego wypowiedź jest poza moim zasięgiem w tym temacie.
Niemniej w Norwegi na rondach, obowiązuje bezwzględny nakaz pierwszeństwa tym z lewej strony, oraz rozsądek w sprawie szybkości własnego pojazdu tak manualnego jak i intelektualnego na tymże rondzie.
Natomiast co do polskich przejść dla pieszych to i owszem, zgodnie z obowiązującym obecnie prawem, masz rację, jednak prawo drogowe to swoje, a mentalność polskich kierowców to drugie swoje.
Właśnie polski debil z bmw zapłacił 500 zł mandatu, oraz 2000 zł za uszkodzenie mojego auta właśnie przed pasami dla pieszych gdy przepuszczałem matkę z wózkiem i dwójką dzieci.
Darł ryja tak długo, do puki nie przyjechała policja, dzwoniła właśnie matka tych dzieci.
Droga była zablokowana przez debila ponad 2 godziny.
To są właśnie obecne realia na polskich drogach, gdzie dziennie ginie tyle ludzi na ulicach, co w Norwegi przez cały boży rok.